Michał Leśniewski portretuje Chevroleta Camaro z lat 70-tych (2005r.)
Białego Chevroleta Camaro spotkałem po raz pierwszy już kilka lat temu. Nie pamiętam nawet, kiedy to było. Stał na tyłach pewnej dużej ulicy w Warszawie.
Kiedy kilka miesięcy od pierwszego spotkania znalazłem się w okolicy, pomyślałem że zajrzę i zobaczę czy stoi. Ku memu zdziwieniu stał tam nadal. Wyglądało na to, że Camaro raczej stoi, niż jeździ.
Przy okazji postanowiłem zrobić zdjęcia, aby przetrwały dla potomnych. Dawno nie zaglądałem w tamto miejsce. Nie wiem, czy Chevrolet jeszcze tam jest.
Być może wyruszył w kolejną podróż i spotkacie go gdzieś na trasie. Kto wie, może nawet na Route 66...