D’Elegance było wynikiem współpracy Chryslera z włoską firmą wzorniczą Ghia. Virgil Exner wspólnie z Kaufmanem Kellerem zdecydowali, że koniecznie trzeba odświeżyć wizerunek marki i do tego jest potrzebny jest ktoś z zewnątrz. Ghia oferowała doskonałą jakość wykonania za nieporównywalnie niższe pieniądze.
Samochód został zbudowany na podwoziu o numerze 321953. Auto zostało zbudowane na bazie modelu New Yorker. Rozstaw osi został skrócony o 10 cali do 115 cali. Samochód jest dwuosobowy. Głównym projektantem D’Elegance był Giovanni Savonuzzi pod nadzorem Virgila Exnera.
Deska rozdzielcza jest autorstwa Ghii. Na niej prezentuje sie sześć dużych zegarów. Po lewej stronie jest prędkościomierz, po prawej zegar i wskaźnik paliwa, zaś pośrodku wskaźnik oleju i temperatury oraz amperomierz. Lewarek zmiany biegów jest po lewej stronie kierownicy, zaś radio po prawej stronie.
Auto zostało wyposażone w widlastą ósemkę Hemi o pojemności 354 cali sześciennych i mocy 280 KM wraz z trzybiegowym automatem Torqueflite. Na wyposażeniu znajdują się elektryczne szyby i serwo hamulców firmy Ausco-Lambert. Serwo tej firmy było już oferowane w modelach Town & Country i Imperial na przełomie lat 40-tych i 50-tych.
Auto zostało pomalowane na jaskrawą czerwień metalik, zaś wnętrze zostało wykonane z czarno-białej skóry. Samochód zadebiutował na paryskim Motor Show, gdzie zebrał bardzo pochlebne recenzje. Ghia wykonała ponoć 25 dodatkowych egzemplarzy, jednak bardzo prawdopodobne jest to, że na wspaniałym prototypie się skończyło.
Natomiast jeśli kształty D’Elegance wydają się skądś znajome, macie rację. Koncern VW kupił prawa do projektu i dostosował projekt do swoich wymagań. Nowy samochód ukazał się wtedy jako VW Karmann Ghia, który sprzedawał się o nieco lepiej.
Ostatnio samochód został wystawiony na aukcję w Sotheby’s, gdzie został sprzedany za 946 tysięcy dolarów.
